wtorek, 1 kwietnia 2014

Ewina 7 km

Niedaleko miejscowości Ewina jest skrzyneczka o tej samej nazwie.
Umieszczona została ona przy pomniku, który upamiętnia walki prowadzone przez Armię Ludową (jej batalion) z wojskami niemieckimi.

W atrybutach skrzynki jest klepsydra - czyli tzw. szybka skrzynka.
Będąc już w okolicy Gidel postanowiłyśmy na pożegnanie z tą piękną okolicą podjąć jakiegoś szybkiego kesza. Wybór padł na Ewinę.
Jadąc w kierunku Bazyliki widziałyśmy nawet znak - kierunkowskaz "Ewina 7km".
Basia mówi - jak już tu jesteśmy to jeszcze tam podjeźdźmy i będziemy wracać do domu. Myslę - 7km - załatwimy to w pół godziny.
Więc jedziemy. Skręciłyśmy z drogi.
Droga szybko weszła w las. I asfalt też gdzieś zniknął. Droga co raz bardzie wąska, błotnista, koleiny i ogromne dziury. Ale już nie ma jak zawrócić. Widzimy, że jakieś auto jedzie z naprzeciwka - więc są tu i ludzie. Powolutku, 10km/h. Strzałka na GPS baaaardzo powoli zbliża się do celu. Jedziemy, już pół godziny, 45 minut.... Jest!!! Dojechaliśmy. Widzimy, że jakieś domy też tu są.
Jak już dotarłyśmy pod pomnik - skrzynka była rzeczywiście szybka.
pomnik w Ewinie
Ale jak na złość musiała przyjechać pod pomnik - na miejsce grillowe chyba miejscowa młodzież. Trochę poprzeklinali, wywalili butelkę z piwa (do kosza) i pojechali. Widząc prędkość z jaką się poruszają ucieszyłam się - bo może już w miejscowości jest asfalt i z drugiej strony dojedziemy bez problemu do jakiejś główniejszej drogi.
Rzeczywistość jednak okazał się czarniejsza. Asfaltu nadal brak.
Muszę dodać, że droga była rozjeżdżona przez auta, które pracowały przy wycince lasu i jego transporcie. Po obu stronach miejscowości Ewina.
Na stan drogi leśnej nałożyły się jeszcze warunki w jakich została ona poprowadzona - wyraźnie widać było gorszy stan w miejscach podmokłych, wręcz zabagnionych. Z resztą nic dziwnego.
I tak toczyłyśmy się z prędkością 10km/h przez kolejne 5 km.
Zastanawia mnie tylko jedno. Jak żyją i mieszkają tu ludzie, którzy muszą dojechać do sklepu, pracy, szkoły....
I nie jest to koniec świata - jest to centrum Polski.
Szok.
I nie było długo ani śniegów, ani deszcze nie padały. A droga w takim fatalnym stanie.


droga - widok spod pomnika w Ewinie - tu luzik

droga z Ewiny na wschód... co raz gorzej

i gorzej....

Tak więc następnym razem dokładnie sprawdzę stan drogi w googlach zanim wyruszę po tzw. "szybką skrzynkę".

14km - czas operacyjny 90 minut + podjęcie skrzynki.

Wyświetl większą mapę

1 komentarz: