Miejsce akcji: Inowłódz.
Osoby: Tenia i Ja.
Czas: 1 maj, godziny wczesne popołudnie
Rejon cache: OP18D4 i OP7B51
Zaparkowałam keszowóz około 200 metrów od kesza.
W kierunku do kościoła św. Idziego prowadziła piękna droga polna.
GPS nawiguje nas, idziemy. Mijamy gęstwinę krzaków po prawej stronie i wchodzimy na ścieżynkę. Idziemy pomiędzy pojedynczymi krzakami - są pokryte delikatnymi białymi kwiatami, ale ich gałęzie są kolczaste.
Ścieżka prowadzi do bunkra, gdzie jest poszukiwana przez nas skrzyneczka. Schodzimy po niewielkiej skarpce, okrążamy bunkier i pojemnik już jest w naszych rękach.
Szybki wpis. Dodaję jeszcze kartkę do logbooka bo pełno wpisów... Na mapce jest to czerwony punkt krytyczny...
Zaczynam szukać w opcjach GPS jak dokonać wpisu - znaleziona.
Tenia w tym czasie zaczyna powrót do polnej drogi. Mówię, że chwilkę - tylko wpiszę do GPS i będziemy szły dalej.
Po chwili (może upłynęło 30 sekund) podnoszę wzrok znad garmina i Teni nie widzę.
Idę więc z powrotem do polnej drogi i zaczynam wołać...
Nic... Idę z 10 metrów na południe - nie widzę Teni, idę z 15 metrów na północ - nic...
Wracam, wołam.... Idę do auta. Pusto... No jak na złość Tenia nie ma telefonu przy sobie...
Idę znów do bunkra - tym razem pierwszą ścieżką przed krzaczorami....
Przy bunkrze pusto. Wracam znów do drogi ścieżką, którą szłyśmy po raz pierwszy.
JEST! Tenia stoi na polnej drodze i mnie szuka....
Czas poszukiwań około pół godziny.
Odległość bezpośrednia od auta - około 200 metrów.
Znalezione kesze - 2 sztuki.
 |
| plan rozgrywanej akcji |
 |
| kesz znaleziony - chwile do zgubienia się... |
 |
| bunkier gdzie zaczęło się wielkie szukanie - widok ze skarpki |
 |
| zakaz wjazdu??? chyba żarty... droga do drugiego kesza |
 |
| bunkier nr 2 przy którym była skrzynka |
 |
| a taka jaszczureczka pilnowała kesza |
 |
| no i jest |
 |
| polna droga z widokiem na keszowóz |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz