poniedziałek, 26 stycznia 2015

Chrzanowska Skała

Krótki pobyt w Chrzanowie i kolejny keszyk w mojej ręce. Ale w jakim miejscu....

Keszyk nosi wdzięczną nazwę SKAŁA i od razu wzbudził miłe wspomnienia.
Bo Skała to jest miejsce, gdzie zimą na lekcjach wf mogliśmy pojeździć na sankach. Moja szkoła stoi niedaleko Skały i na stanie posiadała kilkanaście sanek. Pamiętam jak zakładaliśmy się kto najbliżej podjedzie do tzw. "ściany śmierci" - takiej podłużnej do zjazdu hopki, i zrobi jakąś ewolucję, lub (najlepiej) przejedzie za "ścianę". Lekcje wf były wtedy najfajniejsze i nikt nie chciał mieć zwolnienia.... :)
A w lecie jak już było ciepło, moja drużyna urządzała tam podchody, ogniska i zbiórki. Tam uczyliśmy się alfabetu Morse'a, znaków patrolowych, rozpalania ogniska i jak zbudować szałas. Było wesoło, fajnie i nikt się nie spieszył na komputer :)
W liceum na lekcji biologii mieliśmy kiedyś wycieczkę z przyrodnikiem, który pokazywał nam wiele ciekawych roślin i zwierząt. Z nim też przyszliśmy do Skały, gdzie pokazał nam rosnące na drzewach grzybki z tej samej rodziny co chińskie grzybki mun. Podobno też można je jeść, ale jakoś nikt nie próbował... 
Na studiach poznałam Skałę z zupełnie innej strony- jak powstała i dlaczego. Bo jest to nieczynny kamieniołom dolomitów diploporowych (wieku środkowy trias - czyli tzw. wapień muszlowy).
Kamień wydobywany tutaj w wieku XIX i na początku XX posłużył do budowy i wykończenia wielu budynków i budowli w Chrzanowie jak i Krakowie. 
Wapieniem diploporowym (ale nie wiadomo czy akurat z tego kamieniołomu) wyłożona jest fasada Muzeum Narodowego w Krakowie.
Nie dziwię się, bo na ścianie kamieniołomu odsłaniają się gruboławicowe, mało spękane dolomity. Warstwy dolomitu mają ponad 2 metry i rzeczywiście są niezłej jakości.

grube ławice dolomitu
Katastrofa w kopalni Matylda (zalanie) spowodowała, że kamieniołom również został zalany. Moja babcia opowiadała mi, że (jeszcze przed wojną) jako dziewczynka często chodziła w to miejsce nad tzw. wodę.

I w takim wspaniałym miejscu jest skrzynka!!!!
Wzięłam psa na spacer i pobiegłam poszukać cache :)
Dziękuję za spacer.
droga po kesza - pies się cieszy

szukaj... szukaj...

już pod ścianą

szukaj kesza...

i jest!
znalazłam, to mogę pobiegać
------
znalezione:
GC5J1CJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz