sobota, 7 marca 2015

Historia pewnego Łosia

Kolejne miejsce związane z kampanią wrześniową 1939roku. Kesz z cyklu poznaj swój kraj.




Miejsce gdzie przymusowo lądował bombowiec ŁOŚ 72.16 dowodzony przez ppor. obs. Kazimierza Dzika.
Był to jeden z trzech bombowców wysłanych do zniszczenia kolumny wojsk niemieckich podążających od strony Wielunia w dniu 4 września 1939 roku. 
Jednakże spotkanie z niemieckimi Messerschmittami doprowadziło do zniszczenia tych samolotów. Jeden z bombowców spadł w okolicach Ślądkowic - cała załoga zginęła. Drugi samolot spadł w okolicach wsi Patok. Ocalał jeden z żołnierzy, który zdołał wyskoczyć ze spadochronem.
Trzeci samolot musiał lądować w okolicach Dłutówka. Dwóch żołnierzy wyskoczyło z samolotu i mimo, że Niemcy strzelali do nich to udało im się przeżyć. Dwóch pozostałych również się uratowało. Jeden pilot uratował się samodzielnie. Drugiemu pomogli uwolnić się z już płonącego samolotu dwaj chłopcy z okolicznej wsi. Jeden z nich (Piotr Olkusz) wczołgał się do samolotu i nożem przeciął pasy trzymające pilota i z pomocą kolegi (Edwarda Szymaka) i drugiego pilota Kazimierza Dzika wyciągnęli ostatniego członka załogi.

Załogę tego samolotu stanowili ppor. obs. Kazimierz Dzik, kapr. strz. Aleksander Danielak, ppor. pil. Feliks Mazak, i Konstanty Gołębiowski.

może nasi bohaterowie stoją gdzieś tutaj???
W miejscu, gdzie zatrzymał się samolot po przymusowym lądowaniu postawiono niezwykły pomnik. 
Znajduje się tu replika w skali 1:1 tego bombowca. Zbudował ją człowiek zupełnie niezwiązany z lotnictwem - mieszkaniec okolicy. 

widok z drogi

zaryty kadłub

 

Tym sposobem uczczono pamięć wszystkich żołnierzy stanowiących załogi trzech bombowców ŁOŚ, które zostały zestrzelone w okolicach Dłutowa.

 
 
zdjęcia pilotów

tablica informacyjna przy miejscu parkingowym

W takim niezwykłym miejscu jest też i ładnie ukryty keszyk. Nie za daleko od samolotu, nie za blisko. Można podejmować spokojnie. 




 --------
Historię ŁOSia pokazał nam keszyk:
OP425D








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz